Szlag mnie trafił rano jak odsłoniłem zasłonki, napadało śniegu że hej, zrobiło się zimno, wietrznie i ...bardzo biało. Drogowcy jak zwykle zaspali, pomimo iż śnieg prószył od kilku dni to momentalnie topniał, pewnie dlatego służby drogowe zapadły w sen zimowy — przecież jest wiosna, w sensie że idzie wiosna.
Szlag trafił tez wszystkie moje plany związane z coraz cieplejszą pogodą.