Popadało i to dużo ostatnimi czasy, padało rano i padało wieczorem, w ciągu nocy też padało, a za dnia dla odmiany lało. Woda w ogromnej ilości spadała z nieba tak, że nie dało się chodzić między kroplami, które i tak były tak ogromne, że już jedna była w stanie napełnić do połowy wystawione na opady wiadro„,
Padający od kilku dni w trybie niemalże ciągłym deszcz, spowodował liczne powodzie i podtopienia gdzieś w Polsce o czym słychać też niemalże w trybie ciągłym. Szkoda trochę ludzi, bo może i potracili co niektórzy dorobek swojego życia, a z drugiej strony to w wielu tych miejscach wylewy wody z rzek to norma, a i tak nikt nic nie robi. Nikt się nie ubezpiecza bo to przeie kasy szkoda, a jak woda przyjdzie to państwo pomoże. Państwo czyli po trochu ja — mało mi się to podoba„,
Z pracy do domu jadę przy dobrym wietrze 10 do piętnastu minut, wczoraj kiedy Łódź była pod wodą wracałem ponad 90 minut. Większość ulic, w tym te główne zamieniły się w rwące potoki bądź szerokie rzeki co ograniczało prędkość jazdy do kilkunastu kilometrów na godzinę. A i z takiej prędkości jazdy należało się cieszyć gdyż generalnie Łódź stała w korku ...pod wodą.
Pole widzenia ograniczało się chwilami do przedniej szyby Fiesty, deszcz był tak intensywny, że wycieraczki nie nadążały go zbierać, jazda była praktycznie niemożliwa, co pozostawało jednak bez większego znaczenia z racji na wszech obecny korek. Stojąc tak pomiędzy innymi autami wsłuchiwałem się w komentarze kierowców posiadających radio CB — niektóre były zabawne, inne bardzo trafne i pomocne dla pozostałych, jak zawsze nie brakowało głupiego ględzenia nic niewnoszącego do sprawy. W czasie tej monotematycznej dyskusji na kanale 19 w którą sam od czasu do czasu się włączałem zauważyłem ile tak naprawdę wody spadło na miasto i jego ulice zamieniając je w wodne pułapki. Wyjąłem z
kieszeni telefon i zacząłem nagrywać to co się dookoła mnie działo„,
Dwadzieścia minut nagrania powstało na odcinku drogi, który normalnie pokonuję w mniej więcej 40 sekund„, Od zawsze sobie obiecuję, że zamontuje na kokpicie uchwyt na telefon w taki sposób aby kamera mogła rejestrować to co się dzieje bezpośrednio przed pojazdem na drodze. Kolejny raz sobie to obiecywałem i kolejny raz wyciągałem z kieszeni telefon dopiero po tym jak tuż przede mną fale na drodze zabrały Fiata Cinquecento i postawiły go tyłem do kierunku jazdy„,