#112

#112

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

#111

#111

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

#110

110

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

#109 Ah, te poniedziałki„,

Nie lubię ponie­dział­ków — y, to nie cytat z fil­mu — bo ponie­dzia­łek jest tuż po week­en­dzie i wszę­dzie jest pani­ka„, taka sama, iden­tycz­na jak ta w pią­tek, tuż przed week­en­dem„, skąd się to bie­rze nie wiem, wszak­że sobo­ta i nie­dzie­la są dnia­mi wol­ny­mi (teo­re­tycz­nie) nie od dzi­siaj, i chy­ba wszy­scy się już przy­zwy­cza­ili, że więk­szość insty­tu­cji publicz­nych jest dla ludz­ko­ści w tych dniach zwy­czaj­nie nie­do­stęp­na„, a jed­nak
Jestem w sta­nie zro­zu­mieć jed­ną z tych sytu­acji, czy­li nasta­wie­nie week­en­do­we„, w pią­tek albo w ponie­dzia­łek„, ale nie, zawsze jest tak że w ponie­dzia­łek jest pani­ka, bo wczo­raj byłą nie­dzie­la, wto­rek jest nor­mal­ny w mia­rę, za to w śro­dę nic się nie dzie­je„, zupeł­nie, czwar­tek, znów jest w mia­rę nor­mal­nym dniem, kie­dy w pią­tek wszy­scy mają peł­ne gat­ki bo prze­cież sobo­ta nad­cho­dzi„, nie moż­na sobie tego wszyst­kie­go w cza­sie roz­ło­żyć? FUCK — zno­wu nie wyco­fa­łem na czas “dar­mo­we­go” nume­ru, za któ­ry zno­wu zapła­cę kolej­ne zło­tów­ki za mie­siąc choć nie korzy­stam już ani z “dar­mo­we­go” nume­ru, ani z komór­ki do któ­rej jest przy­pi­sa­ny„, e, a czyj w ogó­le był ten numer?

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

#108 Spać coś nie mogę„,

Nie tak daw­no była zmia­na cza­su i w sumie super to było, bo nagle czas na zegar­kach zaczął się pokry­wać z moim wewnętrz­nym time­rem i budzi­ki nagle prze­sta­ły być potrzeb­ne„, ale
Pro­blem zro­dził sie nie tak daw­no temu — co gor­sza pro­blem bez per­spek­ty­wy bliż­sze­go roz­wią­za­nia, gdyż nie mogę usta­lić co powo­du­je moją bez­sen­ność, nie jestem w sta­nie zasnąć„, wiszę w próż­ni gdzie czas dziw­nie pły­nie, a naj­gor­sze jest to iż zda­je sobie świet­nie spra­wę z jego upły­wu, sły­szę audy­cje w raj­du, sły­szę jak pra­cu­je kom­pu­ter, sły­szę jak włą­cza sie kli­ma­ty­za­cja lub ogrze­wa­nie... poza tym ciem­no cał­kiem jest„, i cicho„, i widać tyl­ko cyfry zega­ra kie­dy otwo­rze oczy„, 21:01„, 20:45„, 21:07„, 21:30„, 22:12„, 22:57„,23:34„, 23:55„, 0:34„, 1:00„, 1:36„, 2;12„, 2:34„, 4:41„, 5:15 pora wsta­wać, spa­łem lek­ko ponad 2 godzi­ny — super.

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

#107 500PLN, nie podlega żadnej negocjacji!

Widzia­łem ogło­sze­nie typu: sprze­dam kawa­łek samo­cho­du za pół tysią­ca — cena nie pod­le­ga żad­nej nego­cja­cji„, część od auta oce­nił­bym na 3+ w ska­li gdzie 6 to fabrycz­nie nowy ele­ment a Ø to cał­ko­wi­ty złom„, pro­blem poja­wił się w chwi­li kie­dy zauwa­ży­łem ogło­sze­nie gdzie za nie­ca­łe dwa tysią­ce było całe auto w sta­nie 4- z takim samym pod­ze­spo­łem wyce­nio­nym przez kogoś na 5 stó­wek„, cie­ka­we kto pierw­szy ubi­je inte­res?
Lista nego­cja­cyj­na jest dłu­ga, bar­dzo„, w zasa­dzie jestem że tak powiem bar­dzo ela­stycz­ny i tak napraw­dę nie­wie­le spraw jest nie do nego­cja­cji„, no chy­ba ze ktoś z tej dru­giej stro­ny rzu­ci ulti­ma­tum nie do prze­gry­zie­nia... “nigdy wię­cej dru­gie miej­sce, nigdy w życiu — tyl­ko num­ber uno” — zapew­niam start z 17 pozy­cji, przy odro­bi­nie wysił­ku upchnę w top ten„, a jeśli by nam tak napraw­dę zale­ża­ło to może i w pierw­szej piąt­ce bym zmie­ścił„, jed­nak­że — nigdy w życiu spra­wia że raczej nie mamy o czym dalej roz­ma­wiać„, nie­ste­ty moje pierw­sze miej­sce jest war­te nie­wie­le wię­cej jak 500PLN ale„, nie pod­le­ga żad­nej nego­cja­cji„,

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

#106

#106

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

#105

#105

\/ \/ \/ Świę­ta

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

#104 Zimnanoc

Wio­sna chy­ba zdro­wo pobłą­dzi­ła, albo ją ktoś napadł, zgwał­cił, zabił nie daj„, zima wró­ci­ła na całe­go, do tego stop­nia iż w tym roku zają­ca nie będzie — futrzak zażą­dał podob­no wyż­szych sta­wek, za pra­cę w niskich tem­pe­ra­tu­rach, nego­cja­cje trwa­ły, ale Świę­ty go ponoć pod­ku­pił, w koń­cu przy­zwy­cza­jo­ny jest do zimy, nie? Cie­ka­wi mnie tyl­ko jak to wszyst­ko tym młod­szym się wyja­śni, że w tym roku miko­łaj będzie cho­dził 3 razy„, Jakoś to będzie — na pew­no, a tym­cza­sem„, Weso­łych Świąt Zimenj­no­cy!

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz

#103

#103

Zaszufladkowano do kategorii Bez kategorii | Dodaj komentarz