#228 Żałoba narodowa„,

10 kwiet­nia 2010 roku w kata­stro­fie rzą­do­we­go samo­lo­tu TU-154M zgi­nę­ło łącz­nie 96 osób (cała zało­ga i wszy­scy pasa­że­ro­wie) w śród któ­rych był Pre­zy­dent RP Lech Kaczyń­ski wraz z żoną oraz przed­sta­wi­cie­le naj­waż­niej­szych sta­no­wisk w rzą­dzie RP„, Niko­go z nich nie zna­łem, nie inte­re­su­ję się aż tak poli­ty­ką, histo­rią czy życiem publicz­nym i draż­ni mnie wma­wia­nie mi co chwi­lę, że stra­ci­łem przy­ja­ciół„, w więk­szo­ści były to oso­by publicz­ne, roz­po­zna­wal­nie prze­ze mnie w tele­wi­zji, pra­sie, inter­ne­cie„, nie zna­łem ich, ale roz­po­zna­je w śród nich takich któ­rych mówiąc wprost nie lubi­łem„,

W związ­ku z wypad­kiem (eufe­mizm roku), ogło­szo­no żało­bę naro­do­wą„, któ­ra nie ukry­wam udzie­li­ła mi się strasz­nie, jestem wyci­szo­ny jak nigdy wcze­śniej, do auta przy­cze­pi­łem sobie kawa­łek czar­nej wstą­żecz­ki i puści­łem w nie­pa­mięć wszel­kie zło jakie­go doświad­czy­łem od tra­gicz­nie zmar­łych„, zwy­czaj­nie szko­da ludzi.

16 godzin (lub wię­cej) na dobę słu­cham Radia ZET i uwa­żam że sta­nę­li na wyso­ko­ści zada­nia — jam mam oce­niać pro­fe­sjo­na­lizm dzien­ni­ka­rzy to bio­rąc pre­zen­te­ra TVP któ­ry ze sto­ic­kim spo­ko­jem mono­ton­nie mówi o tym co się sta­ło prze­ciw­ko Moni­ce Olej­nik któ­ra łamią­cym się gło­sem pro­wa­dzi­ła pierw­sze wywia­dy to dla mnie ten koleś jest cien­ki jak gro­szek na wio­snę„, W pamię­ci pozo­sta­ła mi wypo­wiedz Lecha Wałę­sy„, nie będę tu cyto­wał co mówił, bo sobie nie zapi­sa­łem a nie chciał bym prze­krę­cić, ale uwa­żam że facet się bar­dzo wyro­bił w tym co robi i pod­pi­su­ję się wszyst­ki­mi ręko­ma pod tym co powie­dział„,

***

Co chwi­le ktoś dzwo­ni do radia i gada głu­po­ty, bo ma taką potrze­bę podzie­le­nia się tym z inny­mi„, nie mam wybo­ru muszę słu­chać„, zasta­na­wia mnie takt że prak­tycz­nie każ­dy zwra­ca uwa­gę na fakt iż nie darzył pre­zy­den­ta i jego poli­ty­ki sym­pa­tią, ale szko­da ludzi któ­rzy zgi­nę­li i to jest ogrom­na tra­ge­dia dla ich rodzin„, jak bym miał tele­fon pod rękom to sam bym zadzwo­nił i poga­dał głu­po­ty do naro­du„,

***

Jako kie­row­ca to stwier­dzam że mało jest żałob­ni­ków wśród nas, minął tydzień żało­by naro­do­wej a ja widzia­ne przy­stro­jo­ne samo­cho­dy na pal­cach jed­nej ręki mogę poli­czyć, wli­cza­jąc w to moje­go ojca, któ­ry w sobo­tę extra pole­ciał po wstą­żecz­kę do skle­pu i do dziś nie zało­żył na auto„, jedy­ny plus to że żad­ne­go umca-umca nie spo­tka­łem  od sobo­ty na dro­dze„,

Ten wpis został opublikowany w kategorii Bez kategorii. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

BBBBlog używa wtyczki Akismet do blokowania spamu.
Poczytaj o polityce prywatności i zasadach przetwarzania danych (po angielsku).